Praca jest jednym z najważniejszych obszarów życia. I choć w teorii, żadna nie hańbi, w praktyce wiele osób wstydzi się tego, co robi, pracuje poniżej kwalifikacji, chciałaby robić zupełnie coś innego. Lub co gorsza, uważa, że nie nie jest wystarczająca dobra, by sięgnąć po lepsze zajęcie.

Nie musisz porzucać swoich ambicji i rezygnować z zawodowych planów. Na emigracji, chodzi przede wszystkim o rozłożenie ich w czasie i podtrzymanie wiary w siebie.

Jak odzyskać poczucie spełnienia?

Istnieje co najmniej pięć obszarów, w których możesz pracować nad odzyskaniem poczucia sensu.

Po pierwsze, poczucie celowości

Może teraz wykonujesz pracę poniżej kwalifikacji, ale możesz: doszkalać się, aktywnie szukać lepszego zajęcia, widzieć dla siebie przyszłość, pracować nad swoimi przekonaniami, korzystać z pomocy doradcy zawodowego lub wsparcia bliskich, (którzy pomogą Ci zobaczyć Twoją sytuację z innej perspektywy). Posiadanie celu (czy choćby określeniu kierunku, w którym się zmierza) to pierwsza rzecz, której możesz się złapać, gdy przychodzi poczucie beznadziei. Praca poniżej kwalifikacji to praca, która stanowi element celu.

Po drugie, poczucie sprawczości i kontroli nad sytuacją

Ustalanie celu i jego konsekwentne realizowanie lub choćby tylko zbliżanie się do celu może dawać sporo satysfakcji. Nie stoisz w miejscu. Robisz coś dla siebie. Działasz i osiągasz, choćby małe postępu - to daje siłę i wzmacnia. Zwłaszcza na emigracji potrzebujesz czasu - by pokonać barierę językową, zdobyć referencje, osadzić się w nowym miejscu. Daj go sobie. Daj sobie czas. Nie ma takiej góry, na którą dałoby się wejść od razu. Czy to Everest, czy Rysy, i tu, i tu, trzeba stawiać krok za krokiem. Chciałbyś/-ałabyś być w innym, lepszym miejscu? Musisz się przesunąć w jego stronę.

Po trzecie, poczucie wartościowości tego, co robisz

Poczucie sensu dają nam zajęcia, które są zgodne z naszym systemem wartości. Zastanów się, czy tak jest w Twoim przypadku. Co ma dla Ciebie wartość? Czy widzisz wartość swojej pracy? Czy inni ją widzą? Co chciałbyś/-ałabyś zmienić?

Po czwarte, zdrowa samoocena

Praca nad sobą to kolejny obszar, który może dać Ci poczucie sensu. Nie biczuj się za niepowodzenia i zawsze nagradzaj za wysiłek, odpowiedzialność, odwagę i miłość, z jakimi każdego dnia podejmujesz codzienne wyzwania. Zdrową samooceną budujesz w działaniu - realizując swoje cele, choćby o milimetr przesuwając się tam, gdzie Ty chcesz.

Po piąte, silna więź z innymi ludźmi

Autentyczne relacje z innymi ludźmi pozwalają pozbywać się ciężarów serca, dodają sił i poczucia bezpieczeństwa. Absolutnie każdy może poczuć się lepiej, poprawiając swoje relacje z innymi ludźmi: tymi najbliższymi, i tymi, z którymi spędzamy najwięcej czasu (czyli np. w pracy). Drugi człowiek jest tuż obok. Czasem tylko jedna rozmowa potrafi zmienić całe życie!

Potrzeby samorealizacji i więzi nie cichną

Nie da się wyciszyć (np. używkami) naturalnych dla człowieka potrzeb realizacji i bycia blisko innych ludzi. Z poczuciem niespełnienia, z wyrzutami sumienia i wstydem, że nie radzisz sobie, tak, jakbyś tego pragnął/-a, można jednak sobie poradzić.

Potrzebujesz celu (kierunku) i zmian wprowadzanych małymi krokami. Potrzebujesz wsparcia innych ludzi na swojej drodze. Potrzebujesz realnie zobaczyć, jaka jest Twoja strefa wpływu i w niej odważnie działać. Takie działanie po pierwsze przyniesie Ci zdrową samoocenę, a po drugie będzie przybliżać Cię do celów i marzeń.

Działaj!

Zapraszam Cię na konferencję Sukces Bez Granic, która odbędzie się 28 września w Birmigham. To okazja, by przyjrzeć się swoim życiowym i zawodowym celom, wzmocnić się i wyjść z konkretnym planem działania.

Szczegóły na stronie wydarzenia.